#Trzydzieści 3

Yeyey, szybko mija ten czas, no co zrobić, odliczam dni do wyjazdu do Włocławka, do mojego Krzysia, nie mogę się doczekać, niech ten czas leci jeszcze szybciej! Mam nadzieje że jakimś cudem jutro rano obudzę się ku jego boku! Tydzień spędziłem przy książkach i leniuchowaniu.Wyrwałem się dziś z dziewczynami na zdjęcia, kocham te wariatki.Następną notkę dodam na tygodniu, jeszcze nie wiem o czym, bo nic się nie dzieje co mogłoby Was zainteresować.Nic się nie dzieje, naprawdę nic się nie dzieje, zero stresu, zero adrenaliny, dlatego będę robił teraz głupie i ryzykowne rzeczy, MOJE ŻYCIE NIE MOŻE BYĆ NUDNE.Zdjęcia ze starego mostu który sie już rozlatuje, byłem w jego połowie, patrząc w dół przechodziły mnie dreszcze, kręciło mi się w głowie i miałem wrażenie w pewnym momencie że spadam, cudownie.Powtórzę to, gdy będzie mnie coś męczyło, to miejsce, to idealne miejsce do przemyśleń.