Ostatnie dni wakacji


Ogólnie patrząc przez pryzmat pogody, moją miłością jest lato. Jestem człowiekiem który kocha ciepło, ale w równi kocham zimę, nie poprzez zawiane
pola śniegiem czy ogień w kominku, ale przez zamiłowanie do ubrań. W lecie nie mam takiego pola do popisu jeżeli chodzi o ubiór - zwykła koszulka, spodenki, buty + dodatki (zegarek, naszyjnik, bransoletka, czapka). Wiadomo, trzeba też uważać na materiały które zakładam na siebie, żeby się w niektórych koszulkach nie ugotować, więc to też jest ogromne ograniczenie. Nie mogę założyć sukienki czy spódnicy jak większość dziewczyn w upalne dni. W sumie teraz tak sobie myślę, że jednak mogę założyć, ale hhahahah - w życiu.
 Zima kojarzy mi się od jakiegoś czasu z kreatywnością i masą ubrań, czyli z czymś czemu potrafię poświęcić dużą ilość czasu. Lubie pokazać swoją okładkę książki z jak najlepszej ''strony'', a zima mi to umożliwia i uruchamia wyobraźnię, a pierwsze co widzę, to siebie jako manekina którego przebieram i ubieram bez przerwy. Uwielbiam grube swetry, wysokie buty i długie płaszcze które stały się w ostatnich dniach moją wielką miłością, ale na to też przyjdzie czas, a w tym momencie wykorzystajmy i cieszmy się bardzo upalnym wrześniem, następnie zimną, która ma być naprawdę ostra!

Pisałem poprawkę z języka angielskiego, mam nadzieję, że napisałem to dobrze. W zasadzie, patrząc na polecenia to raczej nie mogłem tego źle napisać. Ta matura sierpniowa była o 99% łatwiejsza od matury w maju, przynajmniej dla mnie, chyba, że to złudzenie, bo jeżeli człowiek się czegoś nauczy, to wszystko jest dla niego proste.
Ostatnie dni stały się dla mnie bardzo szczęśliwe, zaczynając na angielskim a kończąc na kolejnym wygranym tatuażu, którego zrobienia się doczekać nie mogę.
Rozmyśliłem się co do wczorajszego wyjazdu do Krakowa. Niestety, nie opłacało mi się jechać. Będę w Krakowie dwa razy w następnym tygodniu ze względu na formalności związane z uczelnią, a pod koniec miesiąca na stałe, czysta strata pieniędzy, których ciągle jest mało.


Bluza Majki - Klick SHEIN
Moja koszulka - Klick - CHOIES
























5 komentarzy:

Unknown pisze...

Świetna koszulka :)
Pozdrawiam i po dawkę inspiracji zapraszam do mnie: http://magdalenabednarzewska.blogspot.com/2015/08/blake-little-rzezby-w-ruchu.html

Unknown pisze...

Świetne zdjęcia!! Ja lubię zimę tylko ze względu na fajny krajobraz jak spadnie śnieg ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) dontmakemeesad.blogspot.com

soul-dies pisze...

Ale super koszulka ;) Zdjęcia mega
stylizacje-zyciem.blogspot.com

Siostry Andrzejewskie pisze...

Haha, genialna koszulka! ;)

Nie do końca kosmetycznie pisze...

No koszulka najlepsza - 2 kaloryfer. :D

Copyright © 2014 Damzej , Blogger