Najpiękniejsze miasto na świecie?


Też może tak mieliście? Jak byłem dzieckiem, zawsze brałem globus, zamykałem oczy i zaczynałem nim kręcić, zatrzymywałem go palcem i mówiłem, że na pewno kiedyś tam będę.
Dzisiaj, postanowiłem podzielić się z wami, miejscem, które nazywam rajem dla człowieka takiego jak ja.
Uwielbiam miejsca, gdzie wychodząc na miasto o 3 w nocy muszę ocierać się o ludzi, żeby dostać się do obranego celu. Miastem, które nigdy nie śpi jest Nowy Jork, po mojemu - ''Stolica marzeń''.Nie jest to tylko miasto dla turystów ze wszystkich kontynentów, ale jest to również jedno z miejsc, które ma największą aglomeracje na świecie i wywiera znaczący wpływ na rozwój całej planety..
Miasto to, ma bardzo poszerzone horyzonty jeżeli chodzi o atrakcje. Mam na myśli chociażby występy uliczne, których jest tam bardzo dużo o każdej porze. Najbardziej znanym wydarzeniem muzycznym jest podczas lata program ''Good Morning America'', który organizuje darmowe koncerty takich gwiazd jak Rihanna, Maroon 5, Jessie J, Nicki Minaj itp. Nowy Jork zaimponował mi samym swoim kreatywnym wyglądem. Ogromne budynki, nowoczesne budowle, widoki które cieszą oczy, no i oczywiście, Statua Wolności, która jest marzeniem co drugiego człowieka, żeby zobaczyć ją z bliska! Na zdjęciach Nowy Jork nocą sprawia wrażenie ''palącego się miasta'', co również wywarło na mnie ogromne wrażenie, podekscytowanie oraz chęć zobaczenia tego na własne oczy. Będąc już w mojej własnej siedzibie Boga, zwiedziłbym każde miejsce, w którym były nagrywane moje ulubione filmy. Nie odpuściłbym również dużych zakupów, które ważyłyby więcej niż ja sam. Takiej okazji nie mógłbym przegapić! Nie wiem czy zauważyliście, że to w Nowym Jorku ilość żółtych taxówek jest charakterystyczna dla tego miasta. Jedyną trudnością, która sprawiałaby mi problem jest komunikacja między ludźmi. Stali czytelnicy wiedzą, że mam problem z językiem angielskim. Udowodniłem wam to, dostając wyniki z matur, gdzie niestety czeka mnie poprawka w sierpniu. Damy radę, jak nie my, to kto?

Kiedyś tam będę, może nie teraz, nie za rok czy dwa. Ale będę, nawet jeżeli zrobię to za kilka lat, wtedy edytuję ten post i napiszę wielkimi literami na czerwono - MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ.

Weźcie globus, zakręćcie nim, zatrzymajcie go palcem i... i no właśnie.







1 komentarz:

Unknown pisze...

Super notka 👍

Copyright © 2014 Damzej , Blogger