MOŻE MORZE

Ześwirowana pogoda, co zrobić. Na szczęście nie psuje mi i moim znajomych planów, unikamy jak na razie rozczarowań, oby było tak przez całe wakacje. Zacząłem odliczanie do wyjazdu nad morze do Władysławowa. Już zrobiłem sobie listę rzeczy, które mam ze sobą zabrać. Nie wiem jak ja się pomieszczę ze wszystkim, to będzie okropne.
Zdjęcia z ostatniej sesji z Blubels, której dziękuję za cudownie spędzony dzień.

Kaśka, to moja bff z którą widzę się raz na rok, a dzieli nas zaledwie kilka kilometrów.
Najlepsze jest to, że znamy się od podstawówki, a raz w życiu się pokłóciliśmy.

Zacząłem poszukiwanie mieszkania w Warszawie, co bardzo słabo mi wychodzi, ale mam nadzieję, że jakoś dam radę znaleźć coś, w czym będę się dobrze czuł. Nie chce klitki, ani współlokatorów, cenie sobie ostatnio chwile dla siebie i życie bez ograniczeń - wolność Tomku w swoim domku.
Ja chce już studiować! Dzieli mnie od tego tylko i wyłącznie poprawka z angielskiego, dam radę!
Swoją drogą, gratuluję wszystkim którzy dostali się na swoje wymarzone kierunki, z tego co wiem, ciężko było z progami w tym roku;)
Ochh, obym ja się dostał tu gdzie chce.

Miłego wieczoru! :)