#Pięćdziesiąt 7
6
Witam! Kilka dni minęło od poprzedniej notki, wydarzyło się no, trochę dużo.
Jak każdy wie, w sobotę były mikołajki, zrobiłem sobie prezent jadąc niezapowiedzianie do Włocławka, robiąc Krzyśkowi niespodziankę! Cały weekend zleciał nam szybko, z resztą co się działo możecie przeczytać na jego blogu -> BLOG KRZYSIA KLICK Od siebie dodam tyle, że Włocławek jest cudowny jako miejsce. Byłem oczarowany nocnymi widokami które tam panują. Gdyby nie moje zmęczenie po 5 godzinnej jeździe pociągiem pewnie spacerowałbym całą noc i podziwiał widoki. Obiecuje, że następnym razem dodam osobną notkę na temat Włocławka.
Już niedługo święta, leci ten czas jak pojebany. Moje plany nie zostają zrealizowane z braku czasu. Na pierwszym miejscu oczywiście jest szkoła, nie mam złych ocen, ale zawsze mogą być lepsze. Musze wyjść 'z twarzą' z tej szkoły zważając na to, że jest to ostatni rok nauki w technikum. Nie mówię tu o czerwonym pasku, bo to jest nierealne u człowieka który co roku miał średnią D W A Z E R O.
Nie mogę doczekać się sylwestra. Widoki Gdańska zimną pewnie powalają na kolana. Dosłownie marzyłem o pojechaniu do Gdańska od początku wakacji. Niestety moje plany nie zostały zrealizowane, z powodu szkoły. Dopiero teraz przyszła taka możliwość, oczywiście, korzystamy z okazji!
Sylwester we dwójkę... To jedyna najlepsza rzecz która może się wydarzyć jeszcze w tym roku!
Słuchając tej piosenki -> Rafał Radomski - Słońce wstaje , wyobrażam już sobie wakacje które zaczynam praktycznie od kwietnia. Jakby nie patrzeć, 5 MIESIĘCY I WAKACJE!
Jak napisałem już o 5 miesiącach to napomnę że zacząłem z Krzyśkiem już nasz 5-ty miesiąc związku. Wzloty, upadki, kłótnie, krótkie rozstania, sprzeczki, krzyki, bicie, wyzywanie się - już chyba wszystko zaliczyliśmy. Teraz może być tylko lepiej, w zasadzie... Nawet jeżeli się kłócimy, cieszę się, że kłócę się z nim, a nie z kimś innym. Nigdy nie byłem w aż tak chemicznym związku. Jak to mówią - monotonny związek nigdy nie przetrwa. Jest w tym sama prawda. Czasami cieszę się że mieszkamy tak daleko od siebie, ponieważ rozłąka jest jakby egzaminem przetrwania związku, bo przy pożegnaniu już zaczynamy ze sobą tęsknić, czyli - egzamin zaliczony. Idealne związki nie istnieją, każdy o tym wie, dlatego cieszę się z tego co jest, cieszę się z tego, że mam kogo kochać i wiem, że kocham go z wzajemnością.
...........................................................
T-SHIRT - CHOIES - KLICK
BRANSOLETKA - CHOIES - KLICK
Pare zdjęć ;)
Jak każdy wie, w sobotę były mikołajki, zrobiłem sobie prezent jadąc niezapowiedzianie do Włocławka, robiąc Krzyśkowi niespodziankę! Cały weekend zleciał nam szybko, z resztą co się działo możecie przeczytać na jego blogu -> BLOG KRZYSIA KLICK Od siebie dodam tyle, że Włocławek jest cudowny jako miejsce. Byłem oczarowany nocnymi widokami które tam panują. Gdyby nie moje zmęczenie po 5 godzinnej jeździe pociągiem pewnie spacerowałbym całą noc i podziwiał widoki. Obiecuje, że następnym razem dodam osobną notkę na temat Włocławka.
Już niedługo święta, leci ten czas jak pojebany. Moje plany nie zostają zrealizowane z braku czasu. Na pierwszym miejscu oczywiście jest szkoła, nie mam złych ocen, ale zawsze mogą być lepsze. Musze wyjść 'z twarzą' z tej szkoły zważając na to, że jest to ostatni rok nauki w technikum. Nie mówię tu o czerwonym pasku, bo to jest nierealne u człowieka który co roku miał średnią D W A Z E R O.
Nie mogę doczekać się sylwestra. Widoki Gdańska zimną pewnie powalają na kolana. Dosłownie marzyłem o pojechaniu do Gdańska od początku wakacji. Niestety moje plany nie zostały zrealizowane, z powodu szkoły. Dopiero teraz przyszła taka możliwość, oczywiście, korzystamy z okazji!
Sylwester we dwójkę... To jedyna najlepsza rzecz która może się wydarzyć jeszcze w tym roku!
Słuchając tej piosenki -> Rafał Radomski - Słońce wstaje , wyobrażam już sobie wakacje które zaczynam praktycznie od kwietnia. Jakby nie patrzeć, 5 MIESIĘCY I WAKACJE!
Jak napisałem już o 5 miesiącach to napomnę że zacząłem z Krzyśkiem już nasz 5-ty miesiąc związku. Wzloty, upadki, kłótnie, krótkie rozstania, sprzeczki, krzyki, bicie, wyzywanie się - już chyba wszystko zaliczyliśmy. Teraz może być tylko lepiej, w zasadzie... Nawet jeżeli się kłócimy, cieszę się, że kłócę się z nim, a nie z kimś innym. Nigdy nie byłem w aż tak chemicznym związku. Jak to mówią - monotonny związek nigdy nie przetrwa. Jest w tym sama prawda. Czasami cieszę się że mieszkamy tak daleko od siebie, ponieważ rozłąka jest jakby egzaminem przetrwania związku, bo przy pożegnaniu już zaczynamy ze sobą tęsknić, czyli - egzamin zaliczony. Idealne związki nie istnieją, każdy o tym wie, dlatego cieszę się z tego co jest, cieszę się z tego, że mam kogo kochać i wiem, że kocham go z wzajemnością.
...........................................................
T-SHIRT - CHOIES - KLICK
BRANSOLETKA - CHOIES - KLICK
Pare zdjęć ;)
6 komentarzy:
Mega <3
Super, tylko się ogol haha ;) Ale juz na serio, to sesja w takim tajnym, świątecznym nastroju... jednym słowem zajebiscie <3
Czujesz się męski?
przez to że w tym wieku z tego co zarabiam utrzymałbym się sam?
tak :)
Heej :) Mam sobie 17 latek :P i podobnie jak Ty uwielbiam fotografie.. :3 Tylko ja lubie robić zdjecia i jeszcze bardziej byc fotografowany :) No i chcialbym bys mi dam kilka rad co do pozowania i bys mi powiedzial gdzie kupujesz te zajebiste ciuchy ogolnie wszystkie sklepy mi napisz no oczywiscie jak mozesz :)
no rzeczywiście zajebiste tak jak i ten pedał zajebisty
Prześlij komentarz